Każdy człowiek ma swoje emocje i okazuje je na różne sposoby. Dorośli potrafią dużo bardziej nad sobą panować niż dzieci – dzieci nie mają jeszcze hamulców, które powstrzymywałyby je przed konkretnym, nieakceptowalnym w danym społeczeństwie zachowaniem. Nie potrafią też ocenić, co jest, a co nie jest akceptowalne. Bardzo często nie potrafią też nawet nazwać swoich emocji czy opanować ich. Nikt nie rodzi się też z umiejętnością zdrowego rozładowywania swoich emocji.
Nie znaczy to jednak, że powinieneś akceptować to, że dziecko wpada w histerię. Histeria dziecka może być nie tylko uciążliwa dla otoczenia, ale też niebezpieczna dla dziecka. Jak sobie z tym poradzić? Przeczytaj!
SPIS TREŚCI:
Każde dziecko się złości – to zupełnie normalne. W końcu nie ma złych i dobrych emocji. Wszystkie emocje są naturalne i potrzebne. Nawet te, które odbierasz jako negatywne i nieprzyjemne w odbiorze. W końcu wszystkie emocje są potrzebne – gniew też. Gniew pokazuje, że ktoś przekracza granice, odbiera coś ważnego dla danej osoby i narusza jego dobro. Gniew dodaje sił i motywuje do działania.
Gniew sam w sobie nie jest zły – ale złe mogą być sposoby na jego rozładowanie. Nie musisz się na nie godzić, choć musisz godzić się z tym, że dziecko złość odczuwa. Zabranianie mu okazywania złości całkowicie może mieć bardzo złe skutki na jego psychikę i późniejszy rozwój emocjonalny.
Złość jest całkowicie naturalna. Najczęściej bywa też stanem bardzo krótkim u dziecka. Dziecko może się gniewać, bo musi dostosować się do reguł, których nie rozumie, które przeszkadzają mu w dobrej zabawie lub powodują taki czy inny dyskomfort. Taki sprzeciw i objaw buntu jest czymś zupełnie normalnym. Jeśli zachowasz spokój i konsekwencję, a przy tym będziesz z dzieckiem rozmawiać i tłumaczyć mu zasady i reguły, których wymagasz – dziecko nie będzie sprawiać większych problemów. Bywa też, że gniew jest próbą wymuszenia czegoś – tutaj ponownie, konsekwencja i spokój będą najlepszym wyjściem.
Bywa jednak, że gniew eskaluje bardzo szybko. Pojawia się napad histerii, dziecko traci nad sobą panowanie i nie jest w stanie się uspokoić. Może być też agresywne – bić, kopać, gryźć i atakować. Agresja może być nakierowana w Twoją stronę czy w stronę innych osób z otoczenia, ale też w stronę samego dziecka. Dziecko może uderzać głową o podłogę czy samo siebie okładać pięściami, gryzie się lub wyrywa sobie włosy.
Ten stan może bardzo szybko i łatwo udzielić się rodzicom. W skrajnych sytuacjach bowiem bardzo łatwo stracić nad sobą kontrolę, a jeśli Twoje dziecko wpada w histerię, może być Ci niezwykle trudno zachować spokój. W takich chwilach bowiem odczuwasz nie tylko gniew. Może to być też wstyd, gdy dziecko wpada w histerię w miejscu publicznym, frustrację z powodu zachowania dziecka czy wręcz żal i zawód – związany z tym, że Twoje metody wychowawcze doprowadziły do sytuacji, w której dziecko zaczyna histeryzować. Łatwo wtedy zacząć obwiniać tak siebie, jak i dziecko. Jednak obwinianie nic tutaj nie da – musisz przede wszystkim wziąć głęboki oddech i zapanować nad sytuacją tu i teraz.
Bez krzyków, agresji i wybuchu własnych, nieprzyjemnych emocji. Nie możesz dać im się bowiem ponieść, by nie pokazać dziecku, że takie zachowanie jest jak najbardziej w porządku, a silniejszym i większym można więcej.
Nie da się uniknąć złości czy frustracji. Te emocje są jak najbardziej naturalne, więc będą towarzyszyć człowiekowi przez całe życie. Dziecko też będzie je odczuwać. Nawet jeśli nie potrafi ich jeszcze nazwać. Dlatego dziecku tak ciężko zapanować nad sobą – nie do końca jeszcze rozumie swoje własne emocje, ale wie, co czuje i będzie chciało te uczucia pokazać na wszelkie dostępne mu sposoby.
Dziecko może wpaść w gniew, a w rezultacie również w histerię, bo bada na jak dużo może sobie pozwolić. Dzieci rozumieją więcej niż się wydaje niektórym dorosłym – są w stanie, niczym prawdziwi naukowcy, doświadczalnie sprawdzić na jak wiele mogą sobie pozwolić, zanim dotrą do wyznaczonej przez Ciebie granicy.
Histeria może być też ich mechanizmem, by w końcu zwrócono na nie uwagę. Dzieci często walczą o swoje miejsce w rodzinie, o uwagę, o bycie zauważonym. Mogą rywalizować również z rodzeństwem, zwłaszcza jeśli ich pozycja w domu się zmieniła przez pojawienie się młodszego brata lub siostry, który pochłania sporą część uwagi rodziców – uwagi, która do tej pory była poświęcana wyłącznie jemu.
Dziecko może też zacząć histeryzować, by spróbować osiągnąć swój cel. Dzieci potrafią na swój sposób manipulować dorosłymi i jeśli zauważą, że dany sposób działa – na przykład w pewnym momencie i tak odpuścisz i pozwolisz na coś, czego chwilę temu kategorycznie zabraniałeś, zaczną to wykorzystywać, by coraz bardziej umocnić swoje wpływy i zacząć wymuszać na Tobie coraz więcej różnych kwestii.
Dziecko nie zawsze histeryzuje, bo chce, by zaspokojone były jego potrzeby materialne. Zdarza się, że robi to, bo chce zaspokoić swoją potrzebę uwagi. Być może poświęcać mu zbyt mało czasu, czuje się zepchnięte na margines i zapomniane, dlatego próbuje zasygnalizować to, że jest i cierpi.
Już wiesz, że to nie będzie zwykła, chwilowa złość. Twoje dziecko histeryzuje – zaczyna się rzucać po podłodze, okładać pięściami siebie lub otoczenie, nie panuje nad sobą, odpycha Cię i krzyczy bez ustanku. Być może zrobiło to w miejscu publicznym – w sklepie, na ulicy, w parku czy na placu zabaw. Możesz przez to czuć na sobie coraz większą, narastającą presję ze strony otoczenia. Możesz czuć potępiający wzrok innych osób i wysłuchiwać niechcianych rad i innych, nieprzyjemnych komentarzy. W takiej sytuacji łatwo poczuć się jak w potrzasku. Co wtedy robić?
Zrozumienie emocji dziecka ma bardzo duże znaczenie. Pomoże Ci to dotrzeć do samego sedna problemu i zrozumieć, dlaczego dziecko zareagowało w określony sposób. Oczywiście, nie znaczy to, że gdy już namierzysz źródło problemu, trzeba natychmiast zgodzić się na wszystko, czego chce dziecko – to w dłuższej perspektywie czasu tylko pogorszy sytuację.
Dziecko ma prawo wyrażać emocje, ma prawo mieć własne pragnienia i wyrażać swoją autonomię. Jest w końcu odrębną, czującą istotą. Twoim zadaniem jest jednak nakierowanie ich tak, by wyrażanie ich nie przerodziło się w wybuchy histerii, próby manipulacji, szantażu czy akty agresji.
Dziecko nie do końca rozumie swoje emocje, nie ma więc hamulców emocjonalnych, które wyrabia sobie z biegiem lat – w histerii bardzo trudno się od razu uspokoić, do dziecka w tym momencie mogą nie docierać żadne inne bodźce.
To trudne, nawet bardzo. Ale zachowaj wewnętrzny spokój. Nie przekrzykuj dziecka, nie szarp go, nie rzucaj groźbami. Jeśli możesz sobie na to pozwolić – dziecko wpadło w histerię w domu lub w innym, bezpiecznym dla niego otoczeniu, odejdź na chwilę. Upewnij się wcześniej, że nie zrobi sobie krzywdy, ale zostaw je. To dużo lepsze niż wybuch gniewu, który może przerodzić się w eskalację problemu. Oddychaj spokojnie, napij się wody, policz do dziesięciu – postaraj się trzymać swoje nerwy na wodzy.
Dziecko będzie Cię testować i sprawdzać na jak wiele może sobie pozwolić. Dlatego tak ważne jest dla niego ustalanie reguł i przestrzeganie ich. Powiedz mu, spokojnie, bez krzyków i negatywnych emocji, jakiego zachowania od niego oczekujesz w określonym miejscu – u babci, na placu zabaw czy w sklepie. Powiedz, co będzie mu wolno, a czego nie. Jeśli zachowasz konsekwencje, dziecko nauczy się, że jego histeria nie wpłynie na Twoją zmianę zdania i dzięki temu nie będzie sięgać po ten środek, by spróbować Tobą manipulować.
Możesz też obiecać mu coś przyjemnego – na przykład powiedzieć „nie, nie kupimy kolejnej zabawki, ale po zrobieniu zakupów pogramy razem w grę planszową”. Potrzeby dziecka zostaną zaspokojone i będzie mogło spędzić z Tobą więcej czasu na przyjemnej rozrywce. Jeśli jednak mimo tego dziecko zacznie histeryzować – nie możesz się złamać. Zabierz dziecko i wyjdźcie – ze sklepu, placu zabaw czy podwieczorku u babci. Czasami będziesz musiał w takiej sytuacji wynieść dziecko na rękach, zrób to. Zachowaj konsekwencje i pokaż, że nie zmieniasz zdania.
Dziecko nie panuje nad swoimi emocjami podczas ataku histerii – to emocje rządzą nim i nic nie może na to poradzić. Skup się na próbie wyciszenia go. Utrzymuj kontakt wzrokowy, zachowaj rozluźnioną postawę ciała. Możesz mówić wtedy do dziecka – spokojnym, łagodnym, przyciszonym tonem. Nawet jeśli w swojej histerii nie rozumie słów, to usłyszy i zrozumie ton Twojej wypowiedzi.
Jeśli Twoje dziecko ma problem z wyrażaniem gniewu, możesz zaproponować mu różne metody na wyzbycie się nieprzyjemnych emocji. Może to być uprawianie sportu lub nawet boksowanie poduszki czy krzyczenie w poduszkę. Wszystko to pozwoli mu wyładować się i uniknąć wpadania w histerię w przyszłości.
Gdy Twoje dziecko wpada w histerię, często nie wiesz, co robić. Możesz czuć ochotę na wyśmiewanie dziecka, zawstydzanie go, przedrzeźnianie i inne przykre dla niego w odbiorze rzeczy. W ten sposób jednak wcale go nie uspokoisz. W ten sposób jedynie możesz zaognić sytuację. Dziecko będzie coraz bardziej wściekłe, bo dodasz mu kolejny bodziec, który będzie rozpalał jego gniew. W ten sposób dziecko na pewno się nie uspokoi, a cała sytuacja będzie trwała dłużej.
Po wszystkim też nie wyśmiewaj dziecka i nie przedrzeźniaj go. Nie wpędzaj go w poczucie wstydu, winy i przekonania, że jest kimś gorszym. Pomóż mu radzić sobie z jego emocjami, zamiast je za te emocje karać i wyśmiewać chwile, w których dziecko przestaje sobie radzić. Takie słowa potrafią bardzo ranić i zostać w dziecku za długo.
To też bardzo ważne, by Twoje dziecko wiedziało, że akceptujesz i rozumiesz jego gniew. Dziecko musi wiedzieć, że ma prawo do wyrażania emocji, nawet tych negatywnych. Jednak zaznacz wyraźnie, że nie akceptujesz określonych zachowań i nie każdy sposób wyrażania gniewu jest tym właściwym.
Dziecko musi wiedzieć, że może się gniewać, jednak powinno ten gniew wyrażać inaczej. Nie spodziewaj się, że od razu będzie wiedziało jak – w tej kwestii też liczy na Ciebie i Twoje odpowiedzi. Dlatego rozmowa o emocjach i sposobach ich wyrażania może bardzo pomóc zapobiegać przyszłym atakom histerii.
Na stronie internetowej Psychoterapiacotam.pl, przykładamy wagę do udostępniania jedynie sprawdzonych, rzetelnych informacji dotyczących objawów i profilaktyki chorób, ponieważ jesteśmy przekonani, że rozwijanie świadomości i wiedzy w tej dziedzinie wspomoże długotrwałe utrzymanie zdrowia. Należy jednak zwrócić uwagę, że ten artykuł nie jest poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki ani konsultacji z lekarzem lub specjalistą psychologiem psychoterapeutą.
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI !
Poradnia CO tam? to skuteczna psychoterapia dla osób w każdym wieku. Dzięki znakomitej wiedzy i wieloletniemu doświadczeniu naszych specjalistów pomagamy skutecznie. Obdarzamy naszych pacjentów ogromną dozą zrozumienia, empatii i szacunku dla trudności, z jakimi się mierzą.
Pomożemy w doborze najlepszego specjalisty.
Możesz również umówić samodzielnie wizytę w gabinecie, do twojej dyspozycji jest aż 5 placówek w Warszawie, lub sesję online.
Dodaj komentarz