Pomoc innym jest chwalebna. Ratownicy medyczni, opiekunowie dzieci z niepełnosprawnościami, lekarze, pielęgniarki, pracownicy socjalni, kuratorzy, opiekunowie w domach dziecka – istnieje całe mnóstwo zawodów, których częścią jest mierzenie się z ludzkim cierpieniem w różnych formach. Takie osoby często przez otoczenie postrzegane są jako mocno zaangażowane w pomoc innym, mogą wręcz być uważane za lokalnych bohaterów. Taki odbiór społeczeństwa może prowadzić do tego, że dana osoba czuje coraz większą presję do jeszcze mocniejszego angażowania się w pomoc innym, a to z kolei może doprowadzić do zmęczenia współczuciem. Czym konkretnie jest i czy można z nim walczyć? Przeczytaj!
Nie ma nic złego w pomocy innym. To wszystko bardzo potrzebne i godne wszelkich pochwał – w końcu ludzie nie są samowystarczalni i często potrzebują wsparcia ze strony innych osób. Nie można zapominać jednak o tym, że osoby, które zajmują się pomocą innym, same mogą tej pomocy potrzebować. Warto takie osoby wspierać i pomagać im radzić sobie z tym, na co są na co dzień narażone. To może pomóc w dbaniu o ich dobrostan. Pomaganie innym nie może bowiem niszczyć cudzego życia. Być może znasz kogoś, kto w tej pomocy innym zapędził się tak bardzo, że zapomniał o sobie i z osoby pomocnej i zaangażowanej zmienił się w kogoś wypalonego i cynicznego. Może widzisz te niepokojące objawy u siebie. Nie jesteś sam! Poszukaj pomocy i zawalcz o siebie lub o bliską Ci osobę.
SPIS TREŚCI:
Zmęczenie współczuciem bywa nazywane również wyczerpaniem empatycznym. To bardzo trudny stan emocjonalny i psychiczny, który wynika z długotrwałego i intensywnego udzielania wsparcia i odczuwania empatii względem innych osób, gdy doświadczają one cierpienia i trudności życiowych. Z tego powodu zmęczenie współczuciem to stan, który bardzo często dotyka osoby, które pracują z ludźmi cierpiącymi i w kryzysie – psychologów, psychoterapeutów, pracowników socjalnych, lekarzy, pielęgniarki, ratowników i przedstawicieli wielu innych profesji, które w pracy narażone są na silne emocje związane z zajmowaniem się innymi ludźmi.
Charakterystycznymi cechami zmęczenia współczuciem są:
Osoby zmęczone współczuciem mogą czuć się bardzo przytłoczeni emocjonalnie, silnie zestresowani i bardzo trudno wyrzucić im z głowy potrzeby innych. Nie mogą skupić się na swoich potrzebach, bo ciągle myślą o innych. Mogą też doświadczać szeregu objawów fizycznych związanych z tym stanem. Mogą cierpieć na silne bóle głowy, mieć problemy z pamięcią i koncentracją, mieć problemy ze snem, cierpieć z powodu koszmarów czy też mieć osłabiony układ odpornościowy.
Zmęczenie współczuciem to rezultat zbyt długiego i zbyt ciężkiego obciążenia emocjonalnego, które związane jest z pomaganiem innym osobom. Takie działania wymagają sporo empatii, ale też umiejętności aktywnego słuchania i dużego angażowania się w problemy innych. Dlatego właśnie osoby, które dotknęło zmęczenie współczuciem mogą mieć spadki energii, czuć zniechęcenie, utracić poczucie sensu czy nawet stać się o wiele bardziej cyniczną osobą, która nie potrafi już spojrzeć na innych ze współczuciem i sympatią.
Dlatego tak ważnym jest to, by osoby, które pracują w zawodach, które wymagają empatii i mogą bardzo mocno obciążać emocjonalnie, potrafiły zadbać nie tylko o innych, ale też o samych siebie. Istnieje wiele sposobów na to, by zadbać o swoje zdrowie, emocje i samopoczucie. To ciężki stan, z którym jednak można walczyć i wyjść z tej walki zwycięstwo. Dlatego jeśli doświadczasz zmęczenia współczuciem nie bój się prosić o pomoc – zasługujesz na nią.
Są różne przyczyny zmęczenia współczuciem. Nie rozwinie się też u każdej osoby, która na co dzień mocno angażuje się w sprawy i uczucia osób cierpiących czy potrzebujących. Jednak istnieją pewne czynniki, które mogą wpłynąć na rozwój tego stanu. Wśród nich są:
Zmęczenie współczuciem może dotyczyć każdego, kto nadmiernie angażuje się w pomaganie innym i zatraca się w cudzych potrzebach, zapominając o własnych. Statystycznie najbardziej jednak na jego rozwój narażeni są przedstawiciele zawodów medycznych – ratownicy, lekarze, pielęgniarki, a także osoby zawodowo związane z pomaganiem ludziom w kryzysach – psychoterapeuci, psychologowie, pracownicy socjalni, ale też na przykład żołnierze, osoby duchowne, pracownicy i wolontariusz organizacji charytatywnych, opiekunowie osób starszych lub niepełnosprawnych, pracownicy domów dziecka i innych placówek opiekuńczych i wiele innych. Może to dotyczyć bowiem wszystkich ludzi, którzy regularnie udzielają innym ludziom wsparcia w sposób bardzo emocjonalny.
Osoby narażone na zmęczenie współczuciem udzielają wsparcia emocjonalnego innym osobom, ciężko pracują, by poprawić stan zdrowia i ogólny dobrobyt innych osób. Takie osoby jednak nie są maszynami, same też potrzebują wsparcia, o czym wiele osób zdaje się zapominać. Jak możesz wspierać osoby, które na co dzień muszą mierzyć się z dużym obciążeniem emocjonalnym, bo zawodowo pomaga ludziom?
Przede wszystkim daj takiej osobie przestrzeń do tego, by sama mogła wyrażać siebie i swoje emocje. Zachęcaj ją do tego, by dzieliła się swoimi doświadczeniami i emocjami. Stwórz bezpieczne środowisko, by taka osoba mogła się po prostu wygadać, podzielić swoimi obawami, frustracjami, uczuciami tak, by nie być negatywnie oceniana.
Bądź gotowy słuchać i słuchaj aktywnie, gdy ktoś Ci opowiada o swoich doświadczeniach i wszystkich wyzwaniach, przed którymi staje na co dzień w pracy. To może wydawać się czymś niewielkim i mało znaczącym, a jednak jest w stanie pomóc w zmniejszeniu odczuwanego obciążenia emocjonalnego.
Zachęcaj do odpoczynku, do poszukiwania hobby, praktykowania technik relaksacyjnych czy zdrowszej diety. Takie osoby bardzo często zapominają o swoich potrzebach, uważają odpoczynek za coś gorszącego i wstydliwego, bo uważają, że nie należy odpoczywać, jeśli można pracować i pomagać innym. Pomóż im zwalczyć to przekonanie.
Pamiętaj też, by wspierać i pomagać w odzyskaniu straconej równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Pamiętaj, nie oceniaj negatywnie, nie zawstydzaj, nie rób wyrzutów. Po prostu pomagaj w organizacji czasu, planuj przyjemne aktywności, wspieraj poszukiwania i rozwój hobby.
Wykazuj się też sporą cierpliwością. Zmiana nawyków na lepsze zawsze jest procesem długotrwałym i wymagającym. Nie uszczęśliwiaj na siłę, dowiedz się raczej, co możesz zrobić, by pomóc. Jeśli czujesz, że nie radzisz sobie z tym samodzielnie, to nie Twoja wina. W takim wypadku nie poddawaj się, zachęcaj za to do skorzystania z profesjonalnej pomocy – wizyty u psychologa lub psychoterapeuty. Utwierdzaj w przekonaniu, że nie jest to powód do wstydu, tylko forma troski o siebie, która jest ważną częścią życia.
Być może to właśnie Ty widzisz u siebie symptomy zmęczenia współczuciem. Być może pracujesz w zawodzie na to mocniej narażonym i choć nie widzisz jeszcze pierwszych objawów, chcesz zadbać o siebie profilaktycznie i w ogóle nie dopuścić do pojawienia się problemu. W obu tych przypadkach to bardzo dobrze o Tobie świadczy. Samo przyznanie się, że ma się problem lub może mieć się ten problem w przyszłości to już bardzo dużo. Co możesz dla siebie zrobić?
Nie pomożesz całemu światu, nawet jeśli bardzo tego chcesz. Jeśli mimo wszystko będziesz się starać, będziesz pracować ponad swoje siły, by to udowodnić, w końcu możesz się wypalić zawodowo lub właśnie doświadczyć zmęczenia współczuciem. Nie uda Ci się pomóc wszystkim, nie musisz też angażować się we wszystko. Ustal ile jesteś w stanie zrobić. Ile jesteś w stanie wziąć na siebie obowiązków w ramach pracy, ile nadgodzin w miesiącu możesz ewentualnie wyrobić – nie zawyżaj tych liczb, bądź osobą szczerą sama ze sobą, a to zaprocentuje. Jeśli starasz się za wszelką cenę pomagać wszystkim w końcu możesz dojść do momentu, w którym nie jesteś w stanie pomóc nikomu.
Ustal swoje priorytety. Nie wszystko jest tak samo ważne, nie musisz we wszystko angażować się tak samo mocno. Zasada sto procent zaangażowania albo nic jest krzywdząca i nieprawdziwa. Czasami warto dać z siebie nawet tylko kilka czy kilkanaście procent zaangażowania. Pomagaj tak, jak jesteś w stanie. Nawet mała cegiełka to już bardzo dużo w szerszej perspektywie. Pozwól innym też się wykazać, możesz być pozytywnie zadziwiony rezultatami.
Współczujesz innym, czujesz względem innych empatię, ale czy czujesz to też względem siebie? Masz do tego prawo. Masz prawo do troski, do współczucia samemu sobie, do zwykłego, ludzkiego zmęczenia i narzekania. Masz prawo też nie czuć się z tym źle. Nie jesteś robotem. Jesteś osobą z krwi i kości. A o wiele bardziej pomożesz innym, jeśli zaakceptujesz siebie i zaczniesz się po prostu lubić, dasz sobie prawo do odpoczynku i zadbasz o swój dobrostan.
Jeśli na co dzień w pracy czy w życiu codziennym stykasz się z ludzkim cierpieniem, śmiercią, bólem, osobami w kryzysie – nie dokładaj sobie kolejnych bodźców. Zamiast dramatów obyczajowych, horrorów, filmów wojennych czy obciążających emocjonalnie wiadomości ze świata, postaw na coś lekkiego, co nie zaangażuje Cię zbyt mocno emocjonalnie. Oglądaj komedie, sięgaj nawet po kreskówki dla dzieci – wszystko to, co przyniesie Ci wytchnienie i nie narazi na kontakt z tym, z czym zmagasz się na co dzień.
Jeśli umiesz wcisnąć wewnętrzny przycisk „STOP”, zatrzymać się, policzyć do dziesięciu, wziąć głęboki oddech i dopiero potem reagować, jesteś prawdziwym szczęściarzem. Jeśli tego nie potrafisz, nie martw się, możesz się tego nauczyć. Nauka różnorodnych form technik relaksacyjnych może Ci pomóc zmniejszyć obciążenie emocjonalne, które odczuwasz.
W terapii nie ma nic złego. W szukaniu pomocy dla siebie też nie. Sam jesteś kimś, kto pomaga innym na co dzień, dlatego sam też daj sobie pomóc. Skorzystanie z terapii to forma troski i dbania o siebie. Podczas terapii indywidualnej możesz nauczyć się rozumieć lepiej samego siebie i lepiej kontrolować własne emocje. Możesz też nauczyć się rozmaitych technik relaksacyjnych.
Możesz skorzystać też z terapii grupowej. Podczas jej trwania możesz spotkać ludzi, którzy doskonale Cię rozumieją, dzielą z Tobą podobne doświadczenia i są w stanie Ci pomóc uporać się z wszystkim tym, co aktualnie przeżywasz.
Na stronie internetowej Psychoterapiacotam.pl, przykładamy wagę do udostępniania jedynie sprawdzonych, rzetelnych informacji dotyczących objawów i profilaktyki chorób, ponieważ jesteśmy przekonani, że rozwijanie świadomości i wiedzy w tej dziedzinie wspomoże długotrwałe utrzymanie zdrowia. Należy jednak zwrócić uwagę, że ten artykuł nie jest poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki ani konsultacji z lekarzem lub specjalistą psychologiem psychoterapeutą.
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI !
Poradnia CO tam? to skuteczna psychoterapia dla osób w każdym wieku. Dzięki znakomitej wiedzy i wieloletniemu doświadczeniu naszych specjalistów pomagamy skutecznie. Obdarzamy naszych pacjentów ogromną dozą zrozumienia, empatii i szacunku dla trudności, z jakimi się mierzą.
Pomożemy w doborze najlepszego specjalisty i znajdziemy możliwie najszybszy termin. Do twojej dyspozycji jest 7 placówek w Warszawie, lub sesje online.
Bemowo
Targówek +48 573 050 052
Wilanów +48 509 019 090
Włochy +48 509 946 600
Białołęka +48 690 231 531
Skontaktuj się z nami już dzisiaj ! Odpowiemy na wszystkie Twoje pytania.
Dodaj komentarz