Związek powinien być źródłem szczęścia i miłości. Odnalezienie swojej drugiej połówki, wejście w związek i rozpoczęcie rodziny to najzupełniej naturalne i zrozumiałe marzenie wielu ludzi. Niestety, nie każdy związek jest tym szczęśliwym. Decyzja o rozstaniu jest bardzo trudna, jednak gdy związek staje się źródłem cierpienia i silnego, wewnętrznego napięcia, strachu i innych negatywnych emocji, rozstanie może być najlepszą decyzją.
Relacje mają ogromny wpływ na życie człowieka – mogą budować, ale też krzywdzić i niszczyć. Kiedy najlepiej jest zakończyć związek? Przeczytaj!
SPIS TREŚCI:
Związek dwojga ludzi składa się z kilku etapów i zmienia się na przestrzeni lat. To całkowicie normalnie, że romantyczne początki – okres, w którym dopiero się poznajecie, chcecie każdą chwilę spędzać razem i nie wyobrażacie sobie, by mogło być inaczej – w końcu przemijają. Uczucie zakochania przekształca się w miłość – związek oparty na innych podstawach niż wzajemna fascynacja i osławione „motyle w brzuchu”. Kilkuletni związek nie wygląda jak świeży kilkutygodniowy związek.
Nadchodzi codzienność, obowiązki, praca, na świecie mogą pojawić się też dzieci, które również przewartościowują system wartości w danym związku. Ludzie mają dla siebie mniej czasu, muszą odnaleźć się w roli rodziców i zapewnić sobie i swojej rodzinie byt.
Jednak to wcale nie oznacza, że obojętność w związku jest czymś naturalnym, bo tak wcale nie jest! Obojętność niszczy miłość i sprawia, że nie zostają żadne pozytywne emocje – wszystko, co was kiedyś łączyło znika.
Zazdrość kojarzona jest z uczuciem negatywnym – faktycznie tak jest, ale wtedy, gdy zazdrości jest w nadmiarze i staje się chorobliwa. Bowiem sama zazdrość i miłość zawsze idą ze sobą w parze. Zdrowa dawka zazdrości daje sygnał, że partnerom nadal na sobie zależy i pałają do siebie uczuciami, a także boją się utracić siebie nawzajem.
Jeśli zazdrość znika całkiem i jest Ci całkiem obojętne, gdzie partner przebywa, co robi i z kim – to sygnał, że w waszym związku dzieje się źle. Jeśli nie potrafisz wykrzesać w sobie uczuć do partnera, mijacie się jak obcy ludzie i komunikujecie ze sobą, przekazując sobie suche informacje na temat tego, co trzeba zrobić w najbliższym czasie, a taką wymianę komunikatów nawet trudno nazwać rozmową – waszą miłość zastąpiła obojętność.
Jeśli nie czujesz, że z partnerem łączy Cię coś więcej niż poczucie obowiązku – to symbol tego, że nie można już mówić o zdrowym związku. Czasami za uczuciem obojętności w związku może iść zdrada – fizyczna lub emocjonalna. Nie czujesz, że cokolwiek was łączy, Twój partner czuje podobnie, więc nie czujecie, że jesteście sobie winni lojalność. Za tym idzie też potrzeba bycia ważnym i kochanym.
Obojętność jest w stanie zabić każdy, nawet najlepszy związek. Brak emocji w stosunku do partnera jest niszczący. Jeśli nie uda wam się obudzić pozytywnych uczuć względem siebie, najlepszą decyzją będzie właśnie ta o rozstaniu.
Nie wszystkie związki kończą się szczęśliwie. Czasami lepiej jest się rozstać, by mieć szansę pójść osobnymi ścieżkami i znów poczuć szczęście.
Toksyczne relacje kładą się cieniem na całym życiu człowieka i znacząco obniżają jego komfort. Zdrowy związek powinien opierać się na wzajemnym szacunku, równości i miłości – partnerzy powinni być dla siebie wsparciem i odnosić się do siebie z miłością.
Toksyczny związek może wiązać się z przemocą fizyczną. Gdy partner wykorzystuje swoją przewagę fizyczną i używa przemocy, to najlepszy sygnał, że pora jest zakończyć relację. Warto to zrobić dla swojego własnego bezpieczeństwa, a także dla dobra dzieci, które same mogą paść ofiarami przemocy, a także przejąć niewłaściwe wzorce związku, co będzie w przyszłości negatywnie oddziaływać na ich relacje.
Jednak przemoc fizyczna – ten najbardziej widoczny i dotkliwy znak tego, że związek jest niebezpieczny i powinno się go zakończyć jak najszybciej – to nie jest jedyna oznaka toksycznego związku. Można tkwić w toksycznej relacji nawet wtedy, gdy partner nie bije. Można też tkwić w takiej relacji nawet wtedy, gdy dla najbliższego otoczenia jest się w związku modelowym.
Objawem toksycznego związku, który nie powinien przejść niezauważony jest nierówna relacja między partnerami. Poniżanie nie musi być otwarte, może polegać na subtelnym, choć bolesnym wbijaniu szpilek partnerowi – umniejszanie wartości partnera, lekceważenie jego zasług, umniejszaniu jego wiedzy i osiągnięciom zarówno na osobności, jak i prywatnie – to nie jest oznaka zdrowego związku.
Same kłótnie w związku są czymś normalnym, jeśli jednak są wywoływane po to, by kierować w stronę partnera obelgi i wyzwiska, jeśli kłótnie opierają się na poniżaniu jednej ze stron, to także sygnał, że w waszym związku nie dzieje się tak jak powinno. To wszystko są elementy przemocy psychicznej, która negatywnie oddziałuje na ludzką psychikę i samoocenę.
Toksyczny związek to też taki, w którym występuje nadmierne kontrolowanie i chorobliwa zazdrość. Jeśli dana osoba chce rządzić życiem drugiej osoby, decydować o jej sposobie spędzania wolnego czasu, doborze znajomych, diecie czy każdym innym aspekcie życia to znaczy, że w związku dzieje się źle, a sam partner ma niewłaściwe, szkodliwe skłonności.
Objawem nadmiernej kontroli są też żądania szczegółowego rozliczania się, co do minuty, ze swojego planu dnia, rozmów z innymi ludźmi i każdym innym aspektem codzienności. Partner, by mieć władzę nad drugą osobą, może uciekać się do wymyślnego systemu kar, celowo wywoływać poczucie winy, a nawet stosować szantaż emocjonalny. Może też z premedytacją starać się obniżyć samoocenę swojego partnera, by móc łatwiej na niego wpływać i bardziej uzależnić od siebie.
Tacy partnerzy bardzo często nie widzą, że postępują niewłaściwie i nie chcą się zmienić. Uważają, że ich działania są słuszne, wręcz szlachetne, a zmienić się powinna druga strona, która zachowuje się źle. Nie zawsze da się zmienić to przekonanie, nie zawsze ma się też na to siłę – wtedy nie warto walczyć. Jeśli druga osoba nie chce się zmienić, bo nie widzi powodu – najlepiej jest się rozstać i zadbać o samego siebie.
Wiara toksycznego partnera w to, że jest on niedoścignionym wzorem potrafi być naprawdę ogromna. To sygnał, że nie da się go zmienić – bo nie da się zmienić drugiej osoby. Tak naprawdę to dana osoba musi poczuć w sobie chęć do zmiany.
Ludzie wchodzą w związki, bo nie chcą być samotni. Dlatego samotność w związku jest czymś, co boli naprawdę mocno. Samotność może być związana z toksyczną naturą partnera. W takich związkach, które oparte są na nierówności i braku szacunku, jeden z partnerów może faktycznie być niedostępnym emocjonalnie.
Jeżeli partner nie chce rozmawiać o swoich uczuciach czy emocjach, odgradza się od drugiej połówki i pomimo bycia w związku zachowuje się tak, jakby nadal był singlem – może pojawić się samotność. Jest ona tym bardziej dotkliwa, jeśli idzie w parze z poczuciem niesprawiedliwości.
To uczucie z kolei pojawia się wtedy, gdy jedna ze stron stara się dotrzeć do partnera, angażuje się emocjonalnie i próbuje zbudować wspólną przestrzeń, a druga ze stron tkwi za niewidzialną ścianą i nie czuje potrzeby jej zburzenia – taki związek nie jest oparty na solidnych podstawach.
Czasami da się nad tym pracować – niedostępny emocjonalnie, obojętny partner może chcieć się zmienić i pracować nad sobą. Wtedy pomocna okaże się terapia dla par, która jest w stanie pomóc partnerom otworzyć się na siebie nawzajem i na swoje potrzeby. Psychoterapia indywidualna również może pomóc – problemy z emocjami, wycofanie i nieumiejętność okazywania swoich uczuć to problem, który bierze się z jakiegoś powodu – odnalezienie go, zrozumienie i przepracowanie pomaga na wytworzenie zdrowych, lepszych wzorców.
Nie zawsze jednak partner chce się zmienić, nie zawsze bowiem widzi taką potrzebę. Swoje zachowanie może tłumaczyć rutyną codzienności czy długoletnim stażem związku. Samotność w małżeństwie jest bardzo bolesna. Może też dotknąć małżeństw z długoletnim stażem. Może być też powiązana z uczuciem obojętności i poczuciem, że małżonków łączy już tylko przyzwyczajenie czy poczuciem obowiązku.
Czasami jest przestrzeń, by nad tym pracować i na nowo odnaleźć siebie nawzajem. Czasami jednak samotność staje się tak dotkliwa, że rozstanie jest najlepszym pomysłem.
Nie każdy związek kończy się szczęśliwie i jest już tym jednym, jedynym i na całe życie. Czasami warto się z tym pogodzić i iść dalej przez życie samodzielnie. Zamknięcie jednych drzwi pozwala otworzyć nowy rozdział w życiu i na nowo odnaleźć siebie oraz poprawić jakość swojego życia. Kiedy zakończyć związek?
Związki są jak ogrody – wymagają pielęgnacji, uwagi i miłości, aby kwitnąć. Ale co zrobić, gdy mimo wszelkich starań, nasz wspólny ogród zaczyna więdnąć? Kiedy wiedzieć, że nadszedł czas, aby zakończyć związek i ruszyć dalej? Oto kilka sygnałów, które mogą ci w tym pomóc.
Pamiętaj, każdy związek jest inny, a powyższe sygnały to jedynie wskazówki. Ważne jest, aby słuchać siebie, swojego serca i intuicji. Jeżeli masz wątpliwości co do swojego związku, warto rozważyć pomoc terapeuty czy doradcy życiowego. Rozstanie to trudny, ale czasem niezbędny krok w kierunku lepszego jutra.
Zrób to, jeśli związek, zamiast źródłem miłości i poczucia bezpieczeństwa, jest dla Ciebie źródłem bólu, strachu i cierpienia. Nie zawsze da się uratować związek, nie zawsze jest sens go ratować. Czasami po prostu trzeba ratować samego siebie. Jeśli partner stosuje wobec Ciebie przemoc – fizyczną, psychiczną, seksualną lub ekonomiczną, wykorzystuje swoje przewagi, by Ci zaszkodzić i sprawić ból – odejdź i pomóż sobie.
Zakończ związek też wtedy, gdy pojawił się ktoś inny. Czasami tak bywa – ludzie zakochują się w sobie nawzajem nawet, gdy tkwią w innych związkach. Bywa tak, że jest to zdrada jednorazowa – coś, co partner może wybaczyć i można wspólnie przepracować, by wyjść z kryzysu, odzyskać wzajemne zaufanie i zawalczyć o miłość. Jednak gdy ta trzecia osoba staje się ważniejsza, zakończ wcześniejszy związek. To uczciwe rozwiązanie względem wszystkich zainteresowanych.
Jeśli nie masz pojęcia co łączy Cię z partnerem, ale czujesz, że to nie jest miłość – to też sygnał, że warto rozważyć rozstanie. Możesz też spróbować terapii dla par, ale w jej trakcie także możecie dojść do wniosku, że miłość się zakończyła – pozostał sentyment czy poczucie obowiązku, ale na pewno nie miłość. Pamiętaj, że terapia może pomóc wyjść z kryzysu w związku, ale też pozwolić zrozumieć, że nie ma sensu brnąć w ten związek dalej – wszystko zależy od was i wniosków, które uda się wam wysnuć. Czasami w związku może nie być miłości, ale może być wdzięczność. Tak bywa, że jedna ze stron tej drugiej bardzo dużo zawdzięcza – bo partner pomógł przetrwać trudne chwile, służył wsparciem i czujesz, że masz względem niego dług.
Każdy człowiek ma wady. Nie zauważa się ich w pierwszych, romantycznych początkach związku, ale z biegiem czasu coraz bardziej wychodzą one na jaw. Przestaje się patrzeć na partnera przez pryzmat różowych okularów. To wszystko jest jak najbardziej normalne. Tak samo jak kłótnie w związku. Jednak jeśli wady zaczynają przesłaniać zalety i przestajesz rozumieć co sprawiło, że w ogóle dany związek się rozpoczął, jeśli ciągle pojawiają się kłótnie, coraz bardziej ostre, coraz dłuższe i bardziej obfite w obelgi i wyzwiska – to sygnał, że w związku dzieje się coś złego.
Pamiętaj, że zakończenie związku – choć jest decyzją trudną i nierzadko bolesną – bywa najlepszą z możliwych.
Nie zawsze jest sens brnąć w daną relację. Nie zawsze też da się ją naprawić. A związek dla samego związku może być bardzo obciążający dla psychiki i krzywdzący. Można zawalczyć o swój związek – jeśli nadal coś czujesz do partnera, oboje widzicie problem i chcecie naprawić to, co między wami było – terapia może wam pomóc. Nie zawsze jednak warto walczyć, nie warto też tego robić za wszelką cenę i kosztem samego siebie.
ŹRÓDŁA:
Pokaż całośćNa stronie internetowej Psychoterapiacotam.pl, przykładamy wagę do udostępniania jedynie sprawdzonych, rzetelnych informacji dotyczących objawów i profilaktyki chorób, ponieważ jesteśmy przekonani, że rozwijanie świadomości i wiedzy w tej dziedzinie wspomoże długotrwałe utrzymanie zdrowia. Należy jednak zwrócić uwagę, że ten artykuł nie jest poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki ani konsultacji z lekarzem lub specjalistą psychologiem psychoterapeutą.
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI !
Poradnię Co tam? Psychoterapia bliska Tobie tworzy zespół doświadczonych psychoterapeutów. Nasze poradnie to miejsca z domową atmosferą. Oferujemy pełny zakres wsparcia dla Ciebie i twoich bliskich.
Pomożemy w doborze najlepszego specjalisty.
Dyskretnie i komfortowo odbędziesz wizytę stacjonarnie w gabinecie – zapraszamy do jednej z naszych sieci placówek w Warszawie.
Nie masz czasu na dojazdy ? Umów wizytę online ! Jeśli będziesz chciał, zawsze możesz spotkać się później z specjalistą w gabinecie.
Dodaj komentarz